Obecność farmaceutyków w wodzie – ogólnoświatowy problem

26 listopada 2019

Środowisko naturalne podlega nieustannym zmianom wywołanym działalnością człowieka. Problemy, które jeszcze dekadę temu były niezauważalne, teraz powodują drastyczne zmiany z którymi nie potrafimy sobie poradzić. Ekosystemy wodne są niezwykle ważnym elementem środowiska, więc tym bardziej powinniśmy dbać o jakość wody i utrzymanie równowagi biologicznej.

Poważnym zagrożeniem dla wód powierzchniowych i podziemnych są wprowadzane do środowiska substancje, których obecność nigdy w przeszłości nie była odnotowywana. Mowa tutaj o szeroko rozumianych farmaceutykach, substancjach, które trafiają do kanalizacji, następnie do oczyszczalni ścieków i ostatecznie do wód powierzchniowych. Szczególnie duży ładunek tego typu zanieczyszczeń niosą ze sobą ścieki pochodzące ze szpitali. W oczyszczalniach ścieków niektóre farmaceutyki ulegają biodegradacji i stają się nieaktywne. Metabolizm leków nie zachodzi w 100% i z moczem wydalane są farmaceutyki w formie niezmienionej.
Wzrastająca liczba stosowanych leków oraz ogólna ich dostępność powodują, iż dochodzi do zanieczyszczenia wód tymi substancjami. Prowadzone w ostatnich latach badania skupiły się przede wszystkim na obecności w wodzie niesteroidowych leków przeciwzapalnych (tj. ibuprofen, kwas acetylosalicylowy, naproksen, czy diklofenak), leków z grupy beta-blokerów (stosowanych przy leczeniu nadciśnienia), antybiotyków oraz żeńskich hormonów płciowych. Leki obecne w wodzie wywołują toksyczny efekt dla fauny i flory. Niektóre związki mogą kumulować się w osadach dennych i organizmach wodnych. Na przykład ekspozycja pstrąga tęczowego na diklofenak wywołuje uszkodzenie nerek oraz zmiany w skrzelach. Bioakumulacja estrogenów u ryb prowadzi do feminizacji samców. Istnieje bardzo wiele opracowań naukowych, które jednoznacznie wskazują na chroniczną toksyczność leków w stosunku do organizmów wodnych.

Mobilność farmaceutyków w środowisku wodnym powoduje, że substancje te coraz częściej obecne są w wodzie pitnej. Badania prowadzone w ramach monitoringu jakości wód nie uwzględniają obecności leków. Nie ma regulacji prawnych, które normowałyby dopuszczalne stężenia wybranych farmaceutyków. Problem staje się tym bardziej realny, iż w wielu krajach europejskich stwierdzono obecność leków w wodzie pitnej, co może mieć poważne skutki dla zdrowia ludzi. Szczególnie narażone są niemowlęta, dzieci i osoby starsze. Co więcej, obecność estrogenów w wodzie pitnej może zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi czy raka jąder.

W Polsce wiele ośrodków naukowych prowadzi badania z zakresu możliwości usuwania leków z wody dzięki zaawansowanym procesom technologicznym. Ozonowanie, ekstrakcja na węglu aktywnym, biotransformacja w osadzie czynnym to tylko niektóre stosowane metody usuwania leków z wody. Efektywność powyższych zabiegów nie jest jednak wystarczająca. Pojawiły się więc nowe propozycje wykorzystania zintegrowanych systemów biologiczno-chemicznych z zastosowaniem bakterii i grzybów. Technologie te są jednak nadal na etapie projektowania.


Tekst: Katarzyna Puczko

Specjalista z zakresu ochrony wód, Katedra Ekologii Wód , Wydział Biologii, Uniwersytet w Białymstoku